Bywałam tam raz w tygodniu i chętnie bym wszystkim poleciła to
rancho,jeśli nie ze względuna na imprezy,to ze względu na
tamtejszą wielką stadninę koni!Niestety nie mogę już tego
uczynić ponieważ wczoraj całe rancho spłonęło wraz z
właścicielką,jej córką i sześcioletnią wnuczką!!!Było wielu
ludzi,którzy zakochali się wtym miejscu i polubili tych
ludzi!!! |